Las w butelce
Francuzi słyną z wysublimowanych upraw winogron i ze wspaniałej jakości win. Duża butla szklana kojarzy się zatem z przygotowaniem wina i fermentacją. Kiedy robimy to hobbistycznie okazuje się jeśli podglądamy ten proces, że życie w szklanej butli fermentuje. Czekamy określony czas i zgodnie ze sztuką robienia wina możemy degustować wino. Czy tylko szklana butla służy do wyrobu wina?
Jeden z francuskich botaników w latach 60 ubiegłego stulecia założył ogród w butli i jak podają informacje w 1972r podlał go ostatni raz. Okazuje się, że do wzrostu rośliny wykorzystują fotosyntezę i tak naprawdę ich karmicielem jest światło słoneczne. Dlatego też naukowiec przestawiał owy słój z trzykrotką w miejsca, gdzie subtelnie roślina karmi się promieniami Słońca. Bakterie, które żyją w glebie wywiązują się ze swoich zadań doskonale doposażając roślinę w potrzebne makro i mikroelementy.
Zatem czy łatwo zrobić las w butelce i po w ogóle to robić?
Las w butelce to element leśnej kąpieli w przestrzeni domu, biura, przedszkola ,szkoły, poczekalni czy gabinetu lub innego miejsca, gdzie nie możemy skorzystać w danym momencie z przestrzeni lasu. To znakomity element doświadczania uważności, obserwacji a jednocześnie wspierania tego ekosystemu, opiekowania się nim to wspaniała wzajemność.
Przepis na las w butelce.
Warto zaopatrzyć się:
- w odpowiedni słoik dość duży, w zależności od upodobań
- ziemię przeznaczoną do kwiatów –świeżą
- piasek -czysty ,może być także akwariowy
- węgiel-aktywowany
- rośliny wg preferencji
- woda
- pożyteczne mikroorganizmy dedykowane do upraw
Wykonanie :
- na dno słoika sypiemy piasek -2-3cm
- na piasek 1cm węgla
- na węgiel-do 5cm ziemi
- ugniatamy delikatnie wszystko
- robimy wgłębienia i wsadzamy rośliny
- wokół roślin podsypujemy ziemię
- można z powodzeniem dodać mech
- podlewamy ok. 10ml wody w zależności od wielkości słoika
- zakręcamy słoik
Rady experta
,,jeśli chodzi o doposażenie rośliny w wodę to związane jest to ściśle z obserwacją co dokładnie w danym momencie dzieje się w słoju. Jak rośliny dogadują się ze sobą przecież czasami pochodzą dosłownie z różnych miejsc na Ziemi. Jeśli widzimy słoik zaparowany nie oznacza to jednak, że roślina jest szczęśliwa mówi się, że często leje łzy, płacze. Jest to sygnał, żeby otrzymała wsparcie czyli wodę.
Rośliny w jednym słoju muszą się ze sobą dogadać, także na początku po wsadzeniu często w pierwszej fazie jest wszystko Ok. to podobnie jak jesteśmy zakochani. W miarę upływu czasu rośliny tak jak ludzie mają odmienne zdanie i zaczynają się kłótnie i po prostu zaczynają często chorować. Istotna jest uważność, żeby w odpowiednim momencie zareagować i przyjść z pomocą temu ekosystemowi”.
Obrazy stabilizowane jako element sylwoterapii
Ta niesamowita różnorodność obrazów to wspaniały aspekt terapii zielenią. Zielona żywa kompozycja to często sztuka. Wiadomo, że zielony kolor ma ogromne znaczenie terapeutyczne, na pewno wprowadza harmonię i równowagę. To kolor jednej z czakr, a mianowicie czakry serca. Zieleń to prawdziwy dar natury w każdej odłonie.
Ekspert opowiada
,,W obrazach stabilizowanych w roli głównej jest: mech, paproć, szparag pierzasty i eukaliptus.
Mchy stabilizowane one żyją, żywo reagują na otoczenie, a szczególnie na wilgotność powietrza. Kiedy wilgotność powietrza spada zawiadamiają zmianą koloru ,potrafią się wybarwić nawet o kilka tonów. To sygnał, żeby nawilżyć daną przestrzeń. Tak samo reagują na mróz.”.